Niedawno Google ogłosił, że inteligentne kampanie produktowe (Smart Shopping) zostaną przekształcone w kampanie Performance Max. Nowa wersja kampanii niestety nie daje dużych możliwości do analizy i zdajemy się w pełni na działanie automatu. W przypadku inteligentnych kampanii produktowych nadal możemy uzyskać trochę danych na temat miejsc wyświetlania reklam. Jak to zrobić? O tym poniżej.
W przypadku kampanii lokalnych dało się uzyskać szczegółowe raporty dotyczące miejsc docelowych, w których wyświetlane są reklamy. Pisałem o tym tutaj – w ostatnim czasie Google zablokował możliwość sprawdzenia tych danych, co niestety jest dość wymowne i mamy do czynienia z jawnym ukrywaniem danych, które pokazują, ile budżetu marnują kampanie lokalne. Dlaczego o tym piszę w kontekście inteligentnych kampanii produktowych? Analogiczne raporty, które były dostępne dla kampanii lokalnych nadal są dostępne dla kampanii typu Smart Shopping. Jestem pewny, że opcja ta niedługo zniknie, szczególnie w dobie nadchodzącej migracji do kampanii Performance Max. Dlatego publikuję ten wpis, aby zawczasu sprawdzić dane i mieć świadomość jak działa ten typ kampanii.
Gdzie wyświetlają się inteligentne reklamy produktowe?
Brak standardowego raportu dotyczącego miejsc docelowych oraz wyszukiwanych haseł sprawia, że podświadomie zakładamy, że Google marnuje sporo środków na wyświetlanie reklam w miejscach, które nie są odpowiednie. W praktyce możemy to sprawdzić w raporcie niestandardowym. W tym celu kliknij w przycisk RAPORTY w górnej części panelu Google Ads, a następnie wybierz RAPORTY -> TABELA. Teraz pozostaje wybranie odpowiednich danych i wymiarów. W poniższym przykładzie wybrałem PODTYP KAMPANII i ustawiłem filtrowanie na inteligentną kampanię produktową. Możesz jednak wybrać KAMPANIA lub TYP KAMPANII i tam ustawić filtrowanie po nazwie kampanii lub jej typie.
Finalnie podsumowanie danych w raporcie wygląda następująco:
Czerwoną ramką oznaczyłem koszt kampanii w badanym okresie. Wyniósł on niecałe 3350zł, co będzie nam potrzebne w dalszej części analizy. W wydanym budżecie zawierają się kliknięcia z reklam produktowych, wyszukiwarki grafik, Gmaila, aplikacji mobilnych oraz sieci reklamowej (w tym YouTube). Aby to sprawdzić dodajmy wymiar TYP MIEJSCA DOCELOWEGO.
Widzimy podział na 3 grupy miejsc docelowych: strona internetowa (witryny w sieci reklamowej), aplikacja mobilna oraz kanał w YouTube. Zakładając, że raport zawiera cały ruch wygenerowany w sieci reklamowej oraz nie jest wybrakowany i żadne dane nie są ukryte, możemy mieć mały powód do radości. Wbrew panującemu przekonaniu, że Google marnuje środki w sieci reklamowej, nie jest to duża skala, a wręcz minimalna. W tym przypadku około 80zł wydane w sieci reklamowej względem prawie 3350zł całego budżetu reklamowego na inteligentne kampanie produktowe. Wniosek z tego taki, że przeważająca większość budżetu wydawana jest faktyczne na reklamy produktowe w wyszukiwarce. Oczywiście na każdym koncie Google Ads może to wyglądać inaczej, wiec sprawdź jak to u wygląda u Ciebie.
Niepokojące są natomiast CTR-y. O ile w wierszu ze stroną internetową jest to możliwe (choć rzadkie), o tyle CTR w aplikacjach mobilnych na poziomie 2,69% uważam za wysoki, a CTR w kanałach w YouTube na poziomie prawie 16% wręcz nierealny.
Szczegółowe miejsce docelowe
Aby sprawdzić szczegółowe miejsca docelowe dodaj kolejny wymiar – MIEJSCE DOCELOWE (GRUPA). Zobaczysz konkretne witryny, aplikacje oraz kanały YouTube, które wygenerowały ruch w kampanii.
Mamy do czynienia z podobną sytuacją jak w przypadku kampanii lokalnych. Najwięcej ruchu pochodzi z aplikacji mobilnych, a konkretniej z gier. Wysokość CTR-ów tylko potwierdza fakt, że są to w większości kliknięcia przypadkowe.
Czy da się wykluczyć aplikacje mobilne?
W kampaniach lokalnych dało się wykluczyć w znacznej mierze ruch z aplikacji mobilnych poprzez dodanie wykluczeń kategorii aplikacji mobilnych na poziomie konta (tylko z poziomu panelu online). W takiej sytuacji ruch z aplikacji spadał praktycznie do zera (pojawiały się tylko sporadyczne wejścia). W przypadku inteligentnych kampanii produktowych niestety taki zabieg nie działa, bo ruch z aplikacji nadal występuje na tym samym poziomie. Prawdopodobnie ten sam problem występuje w kampaniach Performance Max, do których zostanie zaktualizowany Smart Shopping w najbliższych miesiącach.
Podsumowanie
Tak jak wspominałem na początku wpisu, spodziewam się, że dane widoczne w niestandardowym raporcie niedługo znikną, więc przejrzyj jak to wygląda u siebie, aby mieć dodatkowe dane o skuteczności inteligentnej kampanii produktowej. Niestety nie wpłynie to w żaden sposób na optymalizację tej kampanii, ale zawsze lepiej wiedzieć więcej niż mniej :) Daj znać w komentarzu jak to wygląda u Ciebie, a jeśli ten wpis uważasz za wartościowy udostępnij go dalej. Z góry dzięki!
1 komentarz
ŁukaszXo
10 lutego 2022 at 08:26
Czyli Google dąży do jak największej automatyzacji, oraz do jak najmniejszej kontroli z naszej strony kampanii. Będziemy musieli się zdać na systemy Googla :) Niedługo skończy się na tym że ustawienia kampanii zakończy się na poziomie ustawienia budżetu